Zespół naukowców z University of London poprosił mężczyzn i kobiety o zapamiętanie 10 słów z odczytywanej na głos przez eksperymentatora listy. Najpierw badanym dano dwie minuty, by przypomnieli sobie jak najwięcej z nich, później należało odtworzyć wyrazy po upływie 5 minut. Za każdym razem panie uzyskiwały lepsze rezultaty od przedstawicieli płci brzydszej. Mężczyźni wypadali gorzej w testach pamięci słownej, zwłaszcza w odtwarzaniu odroczonym. To dość zaskakujące, ponieważ po skończeniu 50 lat kobiety zaczynają funkcjonować gorzej: inne badanie wykazało, że podczas menopauzy panie nie radzą sobie za dobrze - podkreślają Matthew Brown i Brian Dodgeon. Po raz pierwszy studium objęło tak dużą liczbę osób w średnim wieku - próba składała się z ponad 9600 mieszkańców Anglii, Szkocji i Walii. Wszyscy od urodzenia w 1958 r. biorą udział w badaniu podłużnym National Child Development Study (NCDS). W pierwszym teście panie zdobywały średnio o 5% więcej punktów, a w drugim ok. 8%. Przedstawicielki płci pięknej były również szybsze w trzecim teście, w ramach którego na stronie wypełnionej rzędami liter należało wykreślić jak najwięcej zlepek "Ps" i "Ws". Czwarte zadanie polegało na wymienieniu w ciągu minuty jak największej liczby zwierząt. Tutaj panie i panowie wypadli tak samo, przypominając sobie średnio 22 nazwy przedstawicieli fauny. Ponieważ osoby uwzględnione w NCDS badano również w wieku 16 lat, można próbować określić wpływ ćwiczeń, diety, palenia, picia alkoholu i ewentualnej depresji na ich zdolności poznawcze. Wstępna analiza danych wskazuje, że badani, którzy byli aktywni fizycznie i gimnastykowali się przynajmniej raz w miesiącu, we wszystkich testach przeważnie uzyskiwali lepsze rezultaty od niećwiczących. Osoby niepalące i ekspalacze wypadali lepiej w początkowych testach przypominania zestawu słów. Działo się tak nawet po uwzględnieniu czynników socjoekonomicznych, które mogły wpłynąć na wynik. Autor: Anna Błońska