W 8-tygodniowym eksperymencie wzięły udział chorujące na schizofrenię 102 panie w wieku rozrodczym. Losowo przypisywano je do dwóch grup. Jedna otrzymywała plaster ze 100 mikrogramami estradiolu, używany w ramach hormonalnej terapii zastępczej (HTZ), druga - plaster z placebo (Archives of General Psychiatry). Przez cały czas kobiety nadal zażywały leki antypsychotyczne. Lekarze są świadomi, że w przeszłości połączono HTZ z nowotworami piersi i szyjki macicy, twierdzą jednak, że 8 tygodni to okres zbyt krótki, by wywołać jakieś skutki uboczne. Profesor Kulkarni opowiada, że o istnieniu związku między hormonami a zdrowiem psychicznym wspomniano po raz pierwszy ponad 100 lat temu. Dopiero jednak w ciągu ostatnich 20 lat zaczęto gromadzić dowody naukowe dotyczące ochronnej roli estrogenu i jego roli w opóźnianiu początku chorób psychicznych. To pozwala wyjaśnić, czemu kobiety zapadają na psychozy na późniejszych etapach życia i czemu są na nie podatniejsze w okresach niskiego stężenia hormonów, takich jak menopauza czy miesiączka. Psychiatra wyjaśnia, że plastry blokują działanie kluczowych neuroprzekaźników w mózgu. To ważne, ponieważ halucynacje wzrokowe są skutkiem nadmiernej stymulacji przez serotoninę, a złudzenia - przez dopaminę. Estrogen jest zaś skutecznym blokerem zarówno serotoniny, jak i dopaminy. Wydawałoby się, że skoro plastry zawierają żeński hormon płciowy, opisywana metoda sprawdzi się tylko u kobiet. Nic bardziej mylnego. Zespół Kulkarni przeprowadził testy z podwójnie ślepą próbą 52 mężczyzn. U nich również zaobserwowano poprawę stanu zdrowia. Eksperymenty są powtarzane w kilku miejscach na terenie USA, Australii i Niemiec. Kulkarni prowadziła też dwa inne badania związane z modulowaniem poziomu hormonów. Pierwsze trwało 3 miesiące. Jego uczestniczkom podawano raloksifen, środek stosowany do zapobiegania osteoporozie. Poprawiał on funkcjonowanie poznawcze u chorych na schizofrenię kobiet po menopauzie. Drugie objęło panie z zaburzeniem dwubiegunowym (psychozą maniakalno-depresyjną). Przez 28 dni podawano im tamoksifen - cytostatyk wykorzystywany w terapii raka piersi. Jest to skuteczny syntetyczny antyestrogen, a kobiety z cyklofrenią zaobserwowały, że okresy manii pojawiają się przy wysokich stężeniach estrogenu. Okazało się, że jego zażywanie eliminowało fazę maniakalną. Anna Błońska