Badania nad Melanotanem-1 są jeszcze w fazie wstępnej. To syntetyczna wersja hormonu pobudzającego uwalnianie melaniny, naturalnego pigmentu znajdującego się w komórkach. Opaleniznę "odkryła" Coco Chanel, podróżując luksusowym jachtem w 1920 roku. "Pocałunek słońca na skórze", bo tak określano opaleniznę, stał się szybko bardzo modny. W latach 40. kobiece pisma zachęcały do wystawiania ciał na słońce i publikowały zdjęcia znanych aktorek w strojach kąpielowych pokazujących lśniącą opaleniznę. Pierwsze produkty samoopalające pojawiły się w sklepach w latach 50. Badania przeprowadzone w zeszłym roku wykazały, że prawie 3/4 mieszkanek Europy uważa, że opalenizna przydaje im atrakcyjności i sprawia, że czują się pewniejsze siebie. Ponad połowa przyznała się do stosowania samoopalaczy. Z danych statystycznych wynika, że na świecie co kilka sekund sprzedawana jest buteleczka samoopalacza.