Mieszkańcy Afryki przepłynęli Atlantyk co najmniej 150 lat wcześniej niż dotąd sądzono - twierdzą naukowcy po analizach DNA ludzkich kości, jakie wydobyto na cmentarzysku w miejscowości La Isabela, w Republice Dominikany (pierwszym kolonialnym mieście obu Ameryk). "Amerykanie pochodzenia afrykańskiego przywykli wierzyć, że ich historia zaczyna się w XVII w., kiedy u brzegów Ameryki zacumowały pierwsze statki z niewolnikami. Z naszych badań wynika jednak, że tak naprawdę zaczęło się to wcześniej; w tym samym momencie, w którym zaczyna się historia Europejczyków na tym kontynencie" - opowiada autor analiz, Hannes Schroeder z Centre for GeoGenetics na University of Copenhagen. Miasto La Isabela powstało w 1494 r., podczas drugiej podróży Kolumba do Nowego Świata. Siedemnaście statków przywiozło tam wówczas 1700 osób, w tym rolników, budowniczych i kapłanów. W ciągu dwóch lat większość z nich zmarła wskutek głodu i chorób. Zostało jedynie 300 osób, zaś w 1498 r. miasto zostało opuszczone całkowicie. W ubiegłym roku jeden ze współpracowników Schroedera, Douglas Price z University of Wisconsin-Madison zasugerował, że nawet siedem spośród 49 szkieletów, jakie wydobyto z XV-wiecznego cmentarzyska w La Isabela, może należeć do Afrykanów. Przemawiały za tym wyniki badań szkliwa ich zębów. Aby sprawdzić, czy wśród osób pochowanych w La Isabela faktycznie znajdują się Afrykanie, Schroeder podjął się analiz kości udowych oraz zębów przedtrzonowych. Badania dotyczyły dziesięciu szkieletów, ekshumowanych między 1983 a 1991 r. Siedem z tych szkieletów należało do potencjalnych Afrykanów, wskazanych przez Price'a. Po uzyskaniu materiału genetycznego, Schroeder badał DNA mitochondrialne zmarłych, szukając takich odcinków genomu, które różnią ludzi pochodzących z Afryki od ludzi spoza tego kontynentu. Natrafił na nie w kościach dwóch osobników z La Isabela. Fragmenty DNA wskazują na ich pochodzenie z Afryki subsaharyjskiej.