Już sama jego wielkość robi wrażenie. Ciekawostką jest także fakt, że leży na terenie mokrym i gorącym: torfowiska częściej spotyka się w chłodniejszym klimacie. Grubość wilgotnej warstwy szczątków roślin sięga siedmiu metrów. Zdaniem kongijskich i brytyjskich naukowców, znalezisko pomoże odkryć tajemnice historii Ziemi nawet sprzed dziesięciu tysięcy lat. Na obecność torfowiska wskazywały zdjęcia satelitarne; teraz bezpośrednio zaobserwowała je specjalna ekipa badawcza. Naukowcy mówią, że zmagali się z krokodylami i słoniami, ale najgorsze były bez przerwy przemoczone stopy.