Testy prowadzone na kolejnej wersji protezy oka od ponad roku, przynoszą bardzo obiecujące rezultaty. Na Uniwersytecie Południowej Kalifornii wszczepiono je trzem osobom w lutym i lipcu minionego roku, oraz w marcu tego roku. Żaden z pacjentów nie skarży się, by proteza była uciążliwa. Jednocześnie testy potwierdzają, że osoby, które wskutek choroby oka utraciły wzrok całkowicie, teraz mogą rozpoznawać światło, a w jednym przypadku, nawet rozróżniać kształty. Proteza, to wszczepiony w miejsce siatkówki oka układ elektroniczny, który odbiera sygnały z mikrokamery zamontowanej na okularach. Pobudza za pomocą elektroimpulsów istniejące komórki siatkówki i przekazuje informacje do mózgu za pomocą nerwu wzrokowego. W przyszłości nie wyklucza się użycia, zamiast kamery, światłoczułych elektrod. Pierwotnym celem badań była pomoc niewidomym w wykonywaniu najprostszych czynności. Testy wskazują jednak, że oczekiwania związane z bionicznym okiem mogą być dużo większe.