W 2003 r. na indonezyjskiej wyspie Flores dokonano spektakularnego odkrycia. W jaskini Liang Bua odnaleziono fragment szkieletu i kilka innych kości, należących do niewielkich osobników o małej czaszce. Żyli oni przed 18 tys. lat. Naukowcy nadali znalezisku nazwę Homo floresiensis, a dziennikarze - hobbit z Flores. Od czasu odkrycia wśród naukowców trwa spór, czy Homo floresiensis to rzeczywiście przedstawiciel nowego gatunku, czy też człowiek zdeformowany na skutek jakiejś choroby. W najnowszych badaniach przeanalizowano czaszkę szkieletu oznakowanego LB1. Robert Eckhardt z Penn State University w USA i Maciej Henneberg z University of Adelaide w Australii uznali, że odznacza się ona dużą asymetrią budowy, którą można wyjaśnić zaburzeniem w rozwoju. Zdaniem naukowców, jest to argument, że nie mamy do czynienia z nowym gatunkiem, ale ze zdeformowanym przedstawicielem naszego własnego gatunku.