- Oznacza to, że Księżyc zbliży się bardzo do Ziemi, dzięki czemu zobaczymy go jeszcze większego. To zjawisko będzie miało miejsce 30 stycznia oraz 12 lipca, 10 sierpnia i 9 września - mówi Gracjana Kalicka, fizyk z Transgranicznego Ośrodka Edukacji Ekologicznej w Zalesiu w woj. zachodniopomorskim. Warto obserwować Srebrny Glob, gdyż w tym roku w bardzo bliskiej odległości znajdzie się kilka planet z naszego Układu Słonecznego. 21 lutego Księżyc zbliży się do Saturna. 26 lutego zbliży się do Wenus, która jest trzecią co do jasności ciałem niebieskim. Obok jasnego Księżyca będzie można bardzo łatwo ją odnaleźć. Zjawisko będzie dostrzegane gołym okiem, nad ranem. Ponownie Księżyc zbliży się do Saturna 21 marca i 17 kwietnia, wówczas należy obserwować niebo od godz. 23. Wieczorem 6 lipca będzie można obserwować zbliżenie Księżyca i Marsa. 15 sierpnia dojdzie do zbliżenia dwóch planet Wenus i Jowisza. - Oprócz rojów meteorów, które cyklicznie możemy obserwować, czeka nas też unikatowe wydarzenie astronomiczne związane z kometą 209P/LINEAR - zapewnia Gracjana Kalicka. 24 maja Ziemia zbliży się materiału wyrzuconego przez tę kometę, co zaowocuje obfitym deszczem meteorów. Spodziewać się możemy w ciągu godziny nawet 400 spadających gwiazd. Ameryka Północna to najlepsze miejsce do obserwacji tego zjawiska" - informuje Kalicka. Najbliższy cykliczny rój meteorów Orionidów można zaobserwować już 21 stycznia. Kolejne to: Leonidy 17 listopada i Geminidy 14 grudnia. W tym roku będą cztery zaćmienia: dwa Słońca i dwa Księżyca, ale żadne z nich nie będzie widoczne w Polsce.