Niektórych struktur na Ziemi nie widać z bliska, trzeba na nie spojrzeć z lotu ptaka albo nawet z lotu satelity. Zrobił to dr Jason Ur z Uniwersytetu Harvarda. Jego zdaniem, w północno-wschodniej części Syrii znajduje się dziewięć tysięcy miejsc, które mogli zamieszkiwać ludzie w ciągu ostatnich ośmiu tysięcy lat. Wskazują na to przebarwienia gleby i charakterystyczne wzgórza. Wzgórza te powstały po zawaleniu się osad budowanych z błota. Satelitarna mapa ułatwi pracę archeologom, którzy będą teraz wiedzieli dokładnie, gdzie szukać śladów dawnych ludzi - podkreśla dr Ur. Na razie jednak prace uniemożliwia nękający Syrię konflikt zbrojny.