- W dniu dzisiejszym mieliśmy możliwość oglądania rzadkiego zjawiska astronomicznego, jakim jest przejście (tranzyt) Merkurego na tle tarczy Słońca. Trzy ciała niebieskie: Słońce, Merkury i Ziemia ustawiły się niemal na jednej linii. Zdarza się to zaledwie 13 razy na stulecie - wyjaśnił Pietrukowicz. Jak zaznaczył, w Polsce mamy możliwość podziwiania tego typu zjawiska raz na kilkanaście lat. Dzisiejszy tranzyt Merkurego rozpoczął się o 7:11 i trwał przez 5 godzin i 21 minut. - Dzięki sprzyjającej pogodzie można było podziwiać maleńką czarną tarczkę Merkurego wolno przesuwającą się na tle tarczy Słońca. Ze względów bezpieczeństwa (nadmiar światła słonecznego) oraz niewielkich rozmiarów widomych Merkurego, obserwacje były prowadzone tylko przez lunety i teleskopy zaopatrzone w odpowiednie filtry lub poprzez rzutowanie obrazu Słońca na ekran - powiedział. Jak wyjaśnił astronom, jeszcze około stu lat temu, dzięki tego typu zjawiskom, dokonywano pomiarów odległości Ziemi od Słońca. Dzisiaj tę wielkość znamy z bardzo dużą dokładnością wykorzystując satelity i sondy kosmiczne, a samo przejście jest tylko ciekawostką naukową. - W przyszłym roku w czerwcu będziemy mogli podziwiać w Polsce przejście większej planety, jaką jest Wenus, a takie zjawisko zdarza się jeszcze rzadziej - dwa razy na 140 lat - powiedział Paweł Pietrukowicz. Merkury to pierwsza według oddalenia od Słońca planeta Układu Słonecznego, znana już w starożytności. Jego średnica wynosi 4840 km. Masa przypuszczalnie 0,05 masy Ziemi. Na półkuli zwróconej do Słońca średnia temperatura równa się ok. 600°K, na półkuli odwróconej od Słońca - ok. 100°K. Na całej powierzchni Merkurego widoczne są jasne i ciemne plamy. Pod względem właściwości fizycznych Merkury jest podobny do Księżyca. Nie ma satelitów.