Fenomen tego zjawiska, nazywanego nocą spadających gwiazd - tłumaczy Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik. Roje perseidów, które będziemy mieli okazję podziwiać, to nic innego jak warkocze komet. Składają się one z cząsteczek pyłu i gazu. Cząsteczki te wpadają do ziemskiej atmosfery z olbrzymimi prędkościami i ulegają spaleniu. Na nocnym niebie widzimy efekt tego spalania - zjonizowane gazy, które świecą i pokazują się, jako krótki błysk. W Warszawie na miłośników spadających gwiazd czeka wiele atrakcji. Centrum Nauki Kopernik zaprasza od godziny 21:00. Do północy będzie się można napawać widokiem perseidów. W tym roku dodatkowo na czas obserwacji zgaśnie iluminacja na moście Świętokrzyskim oraz podświetlenie Stadionu Narodowego. W nocy z 12 na 13 sierpnia przypada kulminacja zjawiska spadających meteorów. Wtedy będzie można zobaczyć nawet do 100 perseidów na godzinę. Jeśli ktoś przegapi ten spektakl ma szansę na obserwację spadających meteorów jeszcze do 25 sierpnia.