Obserwacje rozwoju mózgu płodów dowodzą niezbicie, że to właśnie Zika jest przyczyną zaburzeń, które mogą prowadzić do ciężkiego kalectwa. Struktura mózgu zaczyna się zmieniać już po dziesięciu dniach od zakażenia. Wyniki badań mają pomóc w wyprodukowaniu szczepionki. "Już trwają zaawansowane prace, do stworzenia szczepionki jednak potrzeba czasu" - mówi IAR profesor Leszek Szenborn z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jak dodaj, "jest to do zrobienia, ale zanim ta szczepionka będzie bezpieczna te procedury zajmują dużo czasu". Zdaniem części naukowców, szczyt epidemii w krajach obu Ameryk już minął. Inni uważają, że jeśli wirus przeniesie się do Azji i Afryki, zarazić się mogą dwa miliardy ludzi. Wirusy Zika roznoszone są przez tropikalne komary występujące także na południu Europy. Możliwa jest także transmisja drogą seksualną.