Fizycy twierdza, iż mogą stworzyć "nieprawdopodobne efekty lewitacji" poprzez manipulację tzw. "Sił Casimira", które powodują przyciągania pomiędzy dwoma przedmiotami na bazie energi kwantowej. - Zjawisko może zostać wykorzystane do poprawy działania wszelkich urządzeń codziennego użytku od poduszek powietrznych do komputerowych chipów - mówi prof. Ulf Leonhardt z Uniwersytetu Saint Andrews. "Zjawisko Casimira" po raz pierwszy przewidział holenderski fizyk Hendrik B. G. Casimir w roku 1948, pracując w laboratoriach Philipsa. Jednakże po raz pierwszy został potwierdzone oraz zmierzone dopiero w 1997 r. przez Steve Lamoreaux na Uniwersytecie im. Waszyngtona. Przykładem tego zjawiska może być zdolność gekona do przylegania do powierzchni za pomocą zaledwie jednego palca. Obecnie naukowcy twierdza, iż potrafią odwrócić "Zjawisko Casimira", tak aby przedmioty zamiast przyciągać odpychały się w próżni. - "Zjawisko Casimira" jest ostatecznym czynnikiem powodującym tarcie w nanoświecie. Mikro i nano-maszyny mogą lepiej funkcjonować, powodując mniejsze lub praktycznie żadne tarcie, jeśli tylko wpłynie się na "zjawisko" - dodaje prof. Leonhardt, zaznaczając jednocześnie, że jest to, przy obecnym stanie techniki, możliwe jedynie w świecie mikroobiektów. Aczkolwiek , w przyszłości także i ludzie będą mogli lewitować.