Szef międzynarodowego zespołu naukowców paleoantropolog z Uniwersytetu w Berkeley Tim White oświadczył na łamach "Nature", że znalezione w Etiopii szczątki dwóch dorosłych i dziecka wypełniają lukę w dotychczasowej wiedzy o przebiegu naszej ewolucji. Okazuje się, że są one starsze od odnalezionych dotychczas szczątek homo sapiens o 60 tys. lat. Potwierdzają też teorię, że nowoczesny człowiek rozwijał się w Afryce jako osobny gatunek i nie mieszał się np. z europejskimi neandertalczykami. Odkrycie to może też potwierdzać hipotezę o wędrówce pierwotnych ludzi w kierunku północnej Afryki i Bliskiego Wschodu. Wnioski opisane w "Nature" nie wszystkich jednak przekonują. Zwolennicy teorii, że współczesny człowiek powstał w wyniku mieszania gatunków z różnych regionów geograficznych twierdzą, że to kolejne czaszki, które przełomu w nauce nie czynią.