"Istnieje stały napływ nowych odkryć" - głosi będąca podstawą tej decyzji ocena NASA. Kepler wystartował do swej misji 7 marca 2009 roku. Pierwotnie zakładano, że żywotność techniczna obserwatorium wyniesie co najmniej trzy i pół roku. Kepler ma na pokładzie matrycę CCD o rozdzielczości 95 megapikseli - największe tego rodzaju urządzenie, jakie znalazło się dotąd w kosmosie. Za jego pomocą prowadzi obserwacje ponad 150 tys. gwiazd. Do tej pory u ponad 2 tys. z nich wykrył zaburzenia w świeceniu, co może świadczyć, iż są obiegane przez okresowo zakrywające je planety. W większości przypadków odkrycia te wymagają jeszcze weryfikacji. "Przedłużenie misji da Keplerowi jedyną w swoim rodzaju możliwość sformułowania na nowo naszej wiedzy o systemie gwiezdnym i naszym miejscu w nim" - oświadczył odpowiedzialny za projekt Kepler przedstawiciel NASA Roger Hunter. Dotychczasowy budżet tego przedsięwzięcia zamyka się kwotą ponad 550 mln dolarów, a jego przedłużenie kosztować będzie dalsze 70 mln dolarów. Nazwa kosmicznego obserwatorium upamiętnia niemieckiego astronoma Johannesa Keplera (1571-1630), który rozwinął teorię Kopernika, odkrywając ścisłe prawa ruchu planet wokół Słońca.