przyznali, że cena, jak na toaletę, może wydawać się wygórowana, ale - jak obliczyli eksperci - jest to tańsze rozwiązanie niż konstruowanie własnego systemu. - To jest podobne przedsięwzięcie do zbudowania oczyszczalni ścieków na Ziemi - powiedziała rzeczniczka NASA Lynnette Madison. Rosyjski system jest bowiem także miniaturową oczyszczalnią przerabiającą ścieki na wodę zdatną do picia. Ma być zainstalowany w amerykańskiej części stacji w roku 2008. W części rosyjskiej system już działa. Zaletą rosyjskiego systemu jest to, że jest on podobny do funkcjonującej już na stacji toalety. Modyfikacja jest niezbędna bowiem do roku 2009 załoga stacji ma być zwiększona z obecnych trzech od sześciu osób.