Błysk został zarejestrowany przez satelitę Swift nieco ponad dwa lata temu. Teraz dowiadujemy się jak daleką przebył drogę. Po dwóch latach obliczeń astronomowie są przekonani, że błysk pochodził od obiektu odległego od Ziemi o ponad 13 miliardów 140 milionów lat świetlnych. Jego źródłem była prawdopodobnie wybuchająca masywna gwiazda, ponad 30 razy cięższa od Słońca. Gdy doszło do wybuchu Wszechświat miał zaledwie 520 milionów lat, a jego rozmiary nie sięgały nawet 10 procent obecnej wielkości. Wykonane dotąd obliczenia wskazują, że z dużym prawdopodobieństwem jest to najstarszy i najdalszy znany nam obiekt. Jego badania przesuną jeszcze dalej granice naszej wiedzy na temat początków Wszechświata i procesów, które określiły jego kształt przez kolejne miliardy lat.