Odkrycia dokonano w wielkim prekolumbijskim kompleksie archeologicznym Pachacamac, położonym około 25 km na południe od Limy - stolicy Peru. Szczątki psów badacze znaleźli w jednej z piramid z suszonej cegły, znajdujących się na terenie kompleksu. Jak poinformował archeolog Jezus Holquin z muzeum w Pachacamac, szczątki zwierząt - zawinięte w tkaniny - przetrwały w doskonałym stanie dzięki rodzajowi podłoża oraz suchemu klimatowi wybrzeży Peru, zachowując owłosienie i kompletne, silne uzębienie. Zdaniem ekspertów, odnalezione szczątki należą do hodowlanych zwierząt wykorzystywanych do polowań. Według archeolog Izabeli Cornejo, psy zostały złożone w ofierze, w związku z nieustalonym jeszcze ludzkim pochówkiem, w okresie panowania Inków. Pachacamac zostało założone w ok. I wieku n.e. przez przedstawicieli kultury Lima. W okresie VI-IX w. znajdowało się kolejno pod wpływem kultur Mochica i Huari, a po ich upadku stało się niezależnym centrum religijnym i ośrodkiem małego państwa Ichma, które istniało aż do ok. 1400 r., kiedy Pachacamac zostało przejęte przez Inków. W szczytowym okresie rozwoju Pachacamac było najważniejszym ośrodkiem ceremonialnym w środkowej części wybrzeża Peru, do którego przybywały tysiące pielgrzymów składających bogate ofiary ze złota, srebra, ceramiki i tkanin Pacha Kamaqowi czyli bogu - stwórcy.