Badania tegorocznych noblistów w dzidzinie medycyny przyczyniły się do lepszego zrozumienia sposobu funkcjonowania mózgu a także opracowania nowych lekarstw. W uzasadnieniu Komitetu Noblowskiego czytamy: "W ludzkim mózgu znajduje się ponad sto miliardów komórek nerwowych. Są one ze sobą w bardzo precyzyjny, choć nieścisły sposób powiązane, tworząc wspólnie złożoną sieć ośrodkowego układu nerwowego. Ma ona za zadanie przekazywać i obrabiać sygnał nerwowy. Sygnały i wiadomości są w tej nerwowej sieci przekazywane pomiędzy komórkami nerwowymi dzięki działaniu licznych cząsteczek chemicznych zwanych neurotransmiterami. Przekazywanie sygnału odbywa się w miejscu kontaktu zwanym synapsą. Każda komórka nerwowa wytwarza tysiące synaps łączących ją z innymi komórkami nerwowymi. Synapsa nie jest jednak miejscem bezpośredniego zrośnięcia się komórek - jest jedynie miejscem ich chemicznego kontaktu". Arvid Carlsson, lat 77, pracuje na Uniwersytecie w Goeteborgu w Szwecji; Paul Greengard, lat 74, reprezentuje Uniwersytet Rockefellera w Nowym Jorku, a Eric Kandel, lat 70 - Columbia University w Nowym Jorku.