Antyzamarzaniowe białka odkryto wcześniej u roślin, ryb i owadów. Potem udało się uzyskać podobne związki w laboratorium i wykorzystać je do zabezpieczenia przed uszkodzeniem żywności przechowywanej w zamrażarce. Teraz zespół Ingo Grunwalda z Fraunhofer Institute for Manufacturing Technology and Applied Materials Research w Bremen opracował powłokę, która nie dopuszcza do zamarzania powierzchni rozmaitych obiektów. Niemcy mają nadzieję, że ich wynalazek znajdzie szerokie zastosowanie w technologii i inżynierii. Nadaje się świetnie nie tylko do zabezpieczania skrzydeł samolotów, ale także kabli linii wysokiego napięcia. Wyposażone w niego lodówki nie ulegałyby oszronieniu, nie trzeba by ich więc odmrażać. Duże kryształy lodu tworzą się, kiedy na powierzchni mniejszych osadzają się kolejne cząsteczki wody. U flądry zimowej występuje białko, które nie dopuszcza do rozrastania się kawałków lodu, wiążąc się z mniejszymi kryształkami. Przez to cząsteczki wody nie mają się do czego przyłączyć. Białko to "ma specjalną strukturę, która oddziałuje z lodem jak klucz z zamkiem" - wyjaśnia Grunwald. Niemiecki zespół natrafił na trudności przy próbach połączenia cząsteczek białka z cząsteczkami farby. Dlatego zdecydowano się na zastosowanie innego związku organicznego, które pełni funkcję łącznika między nimi. Dzięki temu białko może się swobodnie przemieszczać i "wyłapywać" drobne kryształki lodu. Powłokę przetestowano w komorze wypełnionej chłodnym i wilgotnym powietrzem. Uzyskano bardzo obiecujšce wyniki. Na razie specjalną farbę naniesiono tylko na centymetr kwadratowy laboratoryjnego skrzydła. Ekipa Grunwalda musi popracować nad tym, by wyprodukować większe jej ilości i równiej pokrywać wybrane powierzchnie. Dopiero wtedy można będzie pomalować niš prawdziwe skrzydło samolotu. Zespół chce też sprawdzić, czy białko rybie można zastąpić polimerami węglowymi. Gdyby się to udało, dokonałby się znaczący postęp. Polimery nie ulegajš bowiem biodegradacji i wytrzymują bardziej ekstremalne warunki.