Naukowców od lat zadziwia fakt, że komórki w zależności od położenia wiedzą, czy powinny tworzyć linie papilarne na opuszkach palców, czy też mieszki włosowe na czubku głowy. Blisko 40 lat temu sformułowano teorię, że być może używają do tego celu jakiegoś systemu współrzędnych. Opublikowane właśnie badania naukowców z Uniwersytetu Stanforda zdają się to potwierdzać. Znaleziono bowiem około 400 genów, które w komórkach skóry aktywują się inaczej w zależności od tego, czy komórka jest w górnej czy dolnej połowie ciała, albo od tego, jak głęboko pod powierzchnią jest jej miejsce. Jak przewidują naukowcy, dokładne rozpoznanie mechanizmu pomoże nam lepiej sterować regeneracją skóry i być może odpowie też na pytanie, dlaczego komórki na głowie czasem rezygnują z misji tworzenia włosów.