Discovery miał wystartować w ubiegłą środę w dwunastodniową misję - pierwszą od katastrofy Columbii, do której doszło 1 lutego 2003 roku. Columbia podczas powrotu na Ziemię rozpadła się na wysokości ok. 65 km. Zginęło wówczas siedmioro astronautów. Jeśli lot wahadłowca nie rozpocznie się do końca lipca, będzie mógł się odbyć dopiero we wrześniu. Termin lotu jest bowiem uzależniony od tego, gdzie będzie się znajdować Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Pierwotnie Discovery miał wystartować już w maju. Niemal w ostatniej chwili postanowiono jednak wprowadzić kilka ulepszeń, m.in. zainstalować dodatkowe systemy odladzające. Discovery ma dostarczyć zaopatrzenie i sprzęt na ISS.