Opracowali oni zupełnie rewolucyjny sposób tworzenia tkanek gruczołów mlecznych i tkanek tłuszczowych u myszy i królików. Według lekarzy ta nowa formuła z pewnością przyjmie się u ludzi. A w zarysie wygląda to następująco - w miejsce, gdzie ma powstać pożądana tkanka, wszczepia się specjalną komorę zawierającą odpowiednią, precyzyjną minikonstrukcję. Okoliczne komórki migrują w to miejsce i się rozrastają. Jednocześnie sztuczne elementy ulegają rozkładowi. Cała tajemnica polega na ukrwieniu nowych komórek. Tu naukowcy milczą, powołując się oczekiwanie praw patentowych. Tymczasem nowa metoda będzie miała znaczenie nie tylko w przemyśle kosmetycznym. Znajdzie przede wszystkim zastosowanie po zabiegach usunięcia piersi z powodu nowotworu.