Do tej pory Hawking uważał, że czarne dziury są tak gęste i mają tak silną grawitację, że nic nie może z nich uciec, nawet światło. Granicą możliwości tej ucieczki miał być otaczający czarną dziurę tzw. horyzont zdarzeń. Teraz Hawking zmienił zdanie. Doszedł do wniosku, że ów horyzont nie działa tak rygorystycznie i że z czarnej dziury może jednak uciekać materia, energia i informacje, bo zezwalają na to prawa fizyki kwantowej. Ale w pełni wyjaśnić tego zjawiska współczesna nauka na razie nie potrafi, mówi Hawking. Jego nową teorię opisuje portal prestiżowego tygodnika naukowego "Nature".