Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Michigan przebadali grupę dwunastolatków. Prowadzone przez trzy lata testy pokazały, że telefony komórkowe nie miały żadnego wpływu na ich oceny. Z kolei analiza osiągnięć szkolnych dzieci, które spędzały dużo czasu nad grami komputerowymi, pokazała, że co prawda w niektórych dziedzinach ich oceny były słabsze, ale godziny spędzone przed ekranem poprawiły znacznie ich orientację przestrzenną, a to było podstawą lepszych wyników w naukach ścisłych i biologicznych. Wygląda więc na to, że gry mogą się przydać - zwłaszcza w kształceniu przyszłych lekarzy czy inżynierów.