Opowiadają, że mieli krótkie zajęcia z doświadczonym astronomem, który przez teleskop pokazywał im galaktykę Messier 82.Zobaczyli, że wygląda ona jakoś dziwnie. Uruchomili drugi teleskop i okazało się, że w galaktyce jest jakby dodatkowa gwiazda. Szybko zdali sobie sprawę, że to supernowa, czyli potężna eksplozja, która następuje w wyniku gwałtownej śmierci gwiazdy. Wybuch nastąpił w odległości 12 milionów lat świetlnych od Ziemi, tak bliskiej supernowej nie widziano od ponad dwudziestu lat. Astronomowie mówią, że przy sprzyjających warunkach można ją zobaczyć przez lornetkę, w ciągu najbliższych tygodni ma być coraz jaśniejsza; potem zgaśnie.