W sobotę, z powodu alarmu, amerykańska agencja kosmiczna pozwoliła astronautom pospać pół godziny dłużej, w związku z czym nieco później rozpoczął się tego dnia "spacer kosmiczny" Mike'a Foremana i Randy Bresnika, których zadaniem jest m.in. zamontowanie nowych anten na ISS. Dla Bresnika jest to pierwszy lot kosmiczny. Astronauta niecierpliwie czeka na dobrą wiadomość z Ziemi - jego żona jest w bardzo zaawansowanej ciąży i drugie dziecko państwa Bresnik może przyjść na świat w każdej chwili. Uzgodniono, że gdyby dziecko urodziło się w czasie, kiedy Bresnik będzie w otwartej przestrzeni kosmicznej, astronauta dowie się o tym dopiero po powrocie na ISS. Chodzi o to, by astronauta był w pełni skoncentrowany podczas prac na zewnątrz stacji.