Potwierdziły to kilkuletnie badania stewardess największych linii lotniczych. Egzaminowane panie wykazały poważne zaburzenia pamięci i bardzo wysoki poziom hormonów odpowiedzialnych za stres. Uczeni nazwali nawet to zjawisko "syndromem stewardessy". Podczas brytyjskich eksperymentów wykazano ponadto bardzo ciekawą zależność. Otóż im więcej stref czasowych zmieniamy i im mniejszy odpoczynek między kolejnymi podróżami tym większe zaburzenia pracy mózgu. Jak podkreślają naukowcy, takie nieprawidłowości w pracy naszego organizmu nie ograniczają się tylko do pracowników linii lotniczych.