Ze względu na nieprzyjemny posmak, który ono powoduje. Japończycy twierdzą, że odpowiada za to żelazo, naturalnie obecne w czerwonym winie. Potwierdziły to eksperymenty z udziałem degustatorów, którzy popijali małże próbkami 38 czerwonych i 26 białych win. Ale okazuje się, że można znaleźć wyjątki od tej reguły. To czerwone wina o naturalnie niskiej zawartości żelaza. Decyduje o tym rejon, z którego pochodzą, winnica, a nawet rocznik. Jeśli więc chcesz wystartować z czerwonym winem do ryby, rzuć okiem na etykietę...