Odkrycie potwierdza bowiem, że ciemna materia, która nie emituje i nie odbija żadnego typu promieniowania - dlatego nie może być w konwencjonalny sposób zauważona - stanowi znaczącą część wszechświata. Naukowcy bez niej nie byli bowiem w stanie wytłumaczyć obserwowanych zjawisk grawitacyjnych. Nie wiedzieli jednak, czy po prostu nie wynika to z ich niedostatecznej wiedzy. Pojawiały się nawet opinie o konieczności modyfikacji niektórych praw fizyka. Teraz zwolennicy Newtona i Einsteina mogą odetchnąć - okazuje się, że ciemna materia nie tylko jest, ale stanowi także ponad 90 procent materii w ogóle i w ten sposób odgrywa podstawową rolę w oddziaływaniach grawitacyjnych. Teraz kto wie, być może świadomość tak wielkiej dominacji ciemnej masy we Wszechświecie pomoże nam wytłumaczyć także inne, absolutnie niefizyczne zjawiska.