Każdy z komputerów ma podzielony na dwie połowy ekran. Jedna z nich podłączona jest do oprogramowania, druga - do niewidocznego dla uczestników testu człowieka. Ochotnicy, którzy wezmą udział w badaniu, będą prowadzić zwykłą konwersację i zadawać różnorakie pytania. Po zakończeniu rozmowy sami ocenią, która - ich zdaniem - połowa komputera obsługiwana była ręką człowieka, a która oprogramowaniem. Jeśli choć jeden z uczestników testu pomyli się w ocenie, zdaniem naukowców, będzie to znak, że komputer wykazał się własną inteligencją i zdołał oszukać człowieka. Byłby to sukces porównywalny ze słynnym zwycięstwem komputera nad mistrzem szachowym, Garrim Kasparowem.