Młodzi mechanicy są właśnie w trakcie konstruowania zrobotyzowanego pojazdu, który będzie w stanie w przyszłym roku przejechać wyjątkową, położoną w górach trasę Pikes Peak Highway w stanie Kolorado w USA. Zdaniem studentów, budowa takiego samochodu to nie tylko wyzwanie w sensie technicznym, ale także sposób, by przetestować systemy bezpieczeństwa, które mogłyby być potem szeroko wykorzystywane w przemyśle samochodowym. - Jeśli możemy stworzyć auto, które samo będzie w stanie wjechać na Pikes Peak Highway, to możemy też zbudować samochód, który przejmie stery w momencie, gdy jego kierowca zaśnie za kierownicą - wyjaśnia Kirstin Talvala, jedna ze studentek zaangażowanych w projekt. W eksperymencie weźmie udział Audi TTS noszące nazwę "Shelley" nadaną w hołdzie Michele Mouton - pierwszej kobiecie, która wygrała wyścig górski rozgrywany na górze Pikes Peak w USA w 1985 roku. Shelley wygląda jak każde inne białe Audi TTS, z wyjątkiem antenek w kształcie grzybków zamontowanych na dachu. Silnik jest zasilany normalną benzyną, niczym też nie wyróżniają się hamulce, układ kierowniczy i wnętrze obite skórą. Dopiero w bagażniku znajdziemy mnóstwo naszpikowanych elektroniką urządzeń i system nawigacji GPS za 100 tys. dolarów.