Pacjent leczony w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu, nie miał czucia w nogach i nie mógł nimi w ogóle poruszać. Miał przerwany rdzeń kręgowy. Przeszczepiono mu fragment nerwu z nogi oraz tak zwane glejowe komórki węchowe, pobrane z mózgu. Ich zadaniem jest pomoc w odradzaniu się neuronów. Zabiegu dokonano dwa i pół roku temu; po długiej rehabilitacji pacjent dziś może ostrożnie chodzić wspomagając się poręczą lub chodzikiem. Główny autor opublikowanych właśnie badań, dr Paweł Tabakow powiedział IAR, że te rezultaty są obiecujące, ale trzeba je potwierdzić i dlatego potrzebne są kolejne takie operacje, a zatem kolejni chorzy: "Taki pacjent w Polsce raz na pięć lat może się zdarzyć. W Chinach czterech chorych na rok. Rzadkość tego rodzaju uszkodzenia rdzenia powoduje, iż ten nabór pacjentów będzie otwarty na cały świat". - Rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego już wyrazili zgodę na następne badania - mówi dr Tabakow i dodaje, że finansowanie mają zapewnić między innymi brytyjskie fundacje. Końcowe rezultaty kolejnych operacji spodziewane są za mniej więcej pięć lat.