W roku 2012 wystąpią dwa zaćmienia Słońca. Pierwsze będzie zaćmieniem obrączkowym i wystąpi 20 maja. Pas zaćmienia obrączkowego będzie przebiegał przez wschodnią Azję, Ocean Spokojny i zachodnie stany USA. Drugie zaćmienie będzie zaćmieniem całkowitym i wystąpi 13 listopada. Pas zaćmienia całkowitego będzie przebiegał głównie przez Ocean Spokojny, ale zahaczy też północne wybrzeże Australii. Jeśli chodzi o aktywność Słońca, to najnowsze prognozy przewidują, że do maksimum 11-letniego cyklu dojdzie w kwietniu/maju 2013 roku. Przez cały 2012 rok liczba plam i wybuchów na Słońcu powinna utrzymywać się na sporym poziomie z zauważalną tendencją wzrostową. Liczby Wolfa powinny utrzymywać się na poziomie w okolicach 100. Na pewno możemy też liczyć na kilka dni, kiedy dojdą one do wysokiej wartości 200. Słońce będzie jednym z aktorów ciekawego spektaklu, do którego dojdzie 6 czerwca. Na tle jego tarczy przejdzie bowiem Wenus. Ostatnio takie zjawisko widzieliśmy w 2004 roku, a do następnego dojdzie dopiero w 2117 roku. Tyle, że nie będzie ono widoczne z terenu naszego kraju. Na kolejne przejście Wenus na tle tarczy Słońca widoczne z Polski przyjdzie nam poczekać do roku 2125. Jeśli chodzi o zaćmienia Księżyca, to także dojdzie do dwóch tego typu zjawisk. Pierwsze wystąpi 4 czerwca i będzie zaćmieniem częściowym o maksymalnej fazie wynoszącej 37 proc. Niestety zaćmienie nie będzie widoczne w Europie. Najwięcej szczęścia znów będą mieli obserwatorzy na Pacyfiku i wschodniej Australii. Kolejne zaćmienie Księżyca będzie widoczne z Polski o wschodzie naszego naturalnego satelity. Dojdzie do niego 28 listopada, ale będzie to mało efektowne zaćmienie półcieniowe, które objawia się tylko lekkim osłabieniem blasku Srebrnego Globu. Do bardzo ciekawego zjawiska dojdzie rankiem 15 lipca. Wąski rogal Księżyca znajdującego się 4 dni przed nowiem zakryje jasnego Jowisza. Zjawisko będzie widoczne w Polsce, na wysokości około 20 stopni nad wschodnim horyzontem, na lekko rozjaśnionym wschodzącym Słońcem niebie. Do kolejnej ciekawej koniunkcji dojdzie w drugiej połowie nocy z 2 na 3 października. Wtedy do Regulusa - najjaśniejszej gwiazdy z konstelacji Lwa - zbliży się bardzo jasna Wenus. Minimalny dystans na sferze niebieskiej dzielący oba ciała będzie wynosił tylko 7 minut kątowych. Jak co roku, wysoką aktywnością popiszą się duże roje meteorów, takie jak Kwadrantydy (4 stycznia), Lirydy (22 kwietnia), Perseidy (12 sierpnia), Orionidy (21 października), Leonidy (17 listopada) i Geminidy (13 grudnia). W roku 2012 do Słońca zbliży się 19 znanych komet okresowych. Pierwsza z nich P/2006 T1 (Levy) będzie widoczna przez lornetkę już od pierwszych dni stycznia. Znacznie ciekawsze od komet okresowych są nowe, nieznane wcześniej komety, których każdego roku odkrywa się co najmniej kilkanaście. Pozostaje mieć nadzieję, że choć jedna z nich będzie obiektem widocznym gołym okiem, a kilka dojrzymy przez lornetkę - powiedział Arkadiusz Olech.