Około 1960 r. u Amerykanów zaobserwowano nagły spadek liczby plemników. Okazało się, że w większości przypadków mężczyźni ci urodzili się w 1924 r., kiedy to do USA wprowadzono jodowaną sól. Organizm człowieka potrzebuje jodowanej soli do produkcji hormonu tyroksyny, niezbędnego do właściwej pracy umysłu. Niedobór jodyny powoduje niedorozwój umysłowy. Naukowcy przestrzegają jednak przed odrzuceniem jodowanej soli: - Istnieje niebezpieczeństwo, iż ludzie zadecydują, iż bardziej zależy im na liczbie plemników niż na właściwym rozwoju umysłu.