Wystawa "Umysł przyłapany" składa się z interaktywnych eksponatów, pozwalających przetestować swoją pamięć, refleks, spostrzegawczość i sprawność ruchową. Ukazuje wybrane aspekty procesu poznawania świata, działanie zmysłów i mózgu. Ma prowokować do zastanowienia czy otaczający nas świat jest rzeczywiście taki, jakim go postrzegamy. "Wystawa najpierw bawi, a potem skłania do myślenia o tym, że musimy rozumieć ograniczenia i uwarunkowania naszych własnych zmysłów - instrumentów badawczych, z którymi przyszliśmy na świat. Bardzo nie chciałabym, abyśmy wyszli z tej wystawy z wrażeniem, że to wystawa o iluzjach, że mózg jest słaby, a zmysły do niczego. To jest wystawa o nauce, która zaczyna się wtedy, kiedy uświadamiamy sobie, że naszym zmysłom nie można ufać, że one są zawodne i kiedy tę zawodność próbujemy pokonać" - powiedziała w środę podczas pokazu prasowego wystawy zastępca dyrektora Centrum Nauki Kopernik Irena Cieślińska. Dzięki eksponatom będzie można np. usłyszeć muzykę łokciem, patykiem i długopisem, przekonać się, że możemy mieć problem z rozpoznaniem czy dany przedmiot jest ciepły czy zimny; będzie można też usiąść na krześle fakira. "Dla mnie kwintesencją tej wystawy jest eksponat 'Ukryte obrazy'. To grafika węgierskiego artysty i dołączone do niej cylindryczne zwierciadło, które stawiamy na środku. Kiedy patrzy się na tę grafikę, to widać krajobraz przypominający ilustracje z XIX i XX wiecznych książek podróżniczych. W zwierciadle widać jednak zupełnie coś innego - twarz Juliusza Verne'a. Co tam jest więc naprawdę?" - zaznaczył autor wystawy dr Jan Brzeski. Ekspozycję wymyślili i zbudowali specjaliści z Centrum Nauki Kopernik przy wsparciu ekspertów naukowych. Powstała z powodu ogromnej popularności, jaką cieszyła się pierwsza wystawa objazdowa CNK, czyli "Eksperymentuj!". Do dziś przejechała ona ponad 120 tys. km; obejrzało ją ponad 200 tys. osób. Wystawa "Umysł przyłapany" będzie dostępna w Centrum Nauki Kopernik do 18 maja, także w Noc Muzeów. Potem będzie można z niej korzystać w kolejnych polskich miastach.