Informacja o śmierci Zdzisława Zaczyka pojawiła się w komunikacie Związku Artystów Scen polskich. Zdzisław Zaczyk nie żyje. Był uczniem Ady Sari "Z ogromnym żalem i smutkiem informujemy, że dziś w nocy w Skolimowie, odszedł wspaniały tenor - Zdzisław Zaczyk, uczeń Ady Sari" - poinformowano. Ostatnie osiem lat życia wybitny polski artysta spędził w Skolimowie wraz z żoną Agnieszką Byrską-Zaczyk. Według nieoficjalnych ustaleń "Super Expressu" w ostatnich miesiącach mężczyzna zmagał się z ciężką chorobą. Zmarł Zdzisław Zaczyk. Debiutował w Operetce Warszawskiej Zdzisław Zaczyk zadebiutował w 1954 roku na scenie Operetki Warszawskiej, był to inauguracyjny występ również tej placówki. Później występował w dziełach takich jak "Zemsta nietoperza", "Cnotliwa Zuzanna", czy "Orfeusz w piekle". "I można by tak wymieniać bez końca..." - napisano w poście. Śpiewał nie tylko w Polsce, ale także na scenach w Niemczech czy Szwajcarii. Związek Artystów ocenił go jako "bardzo pogodnego, ciepłego i życzliwego człowieka". "Żonie - naszej Koleżance - Agnieszce Byrskiej składamy ogromne wyrazy współczucia" - napisał ZASP w komunikacie. Zdzisław Zaczyk był nie tylko artystą, ale także mężem i ojcem. Swoją żonę Agnieszkę Bryską-Zaczyk poznał podczas występów w Warszawskiej Operetce. Razem przeżyli blisko 70 lat. Z ich związku narodziła się córka Joanna. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!