Jak poinformowała w środę Komenda Stołeczna Policji, w tym tygodniu zatrzymano cztery osoby - w tym chemików wynajętych przez grupę przestępczą. Wcześniej ujęto trzech wytwórców. Substancję z której wytwarzano amfetaminę sprawcy sprowadzali z Białorusi. Narkotyki produkowane były na potrzeby tzw. grupy mokotowskiej, a rozprowadzane na terenie całego kraju. Wobec sześciu zatrzymanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania; o losach siódmego zadecyduje sąd. Mężczyzn zatrzymano za zlecanie oraz produkcję kilkuset kilogramów amfetaminy. Członkom grupy zostaną postawione również zarzuty innych ciężkich przestępstw. Wszystkim zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 15. Jak podaje policja, sprawa ma charakter rozwojowy - planowane są zatrzymania odbiorców narkotyków. Policjanci wkroczyli na posesję pod Nowym Dworem Mazowieckim z 17 na 18 października. Zatrzymano wówczas trzech mężczyzn, którzy zdołali uruchomić dwie linie produkcyjne; osiem kolejnych gotowych było do użytku. Niespełna dwa miesiące później policjanci trafili na ślad zleceniodawców i chemików wynajętych przez grupę przestępczą. W w nocy z 8 na 9 grudnia zatrzymali: 32-letniego Roberta G., 36-letniego Artura K., 36-letniego Artura M. i 50- letniego Eugeniusza Z.