- Będę zawieszony głową w dół i będę normalnie pedałował - powiedział Jacek Kierzkowski, młody, odważny człowiek, który podjął wyzwanie pomysłodawców akcji "Krossem z Pałacu Kultury". Z okna Pałacu Kultury znajdującego się na wysokości 100 metrów zostanie wystawiony rower, który będzie zawieszony na alpinistycznej linie. W trakcie zjazdu rower będzie ustawiony tak, jak gdyby ściana Pałacu Kultury była zwykłą ścieżką rowerową. Będzie to ważny dzień dla wszystkich miłośników rowerów w Polsce i na świecie, gdyż zostanie przełamana kolejna granica możliwości jazdy na rowerze. Jeśli próba się powiedzie to oznacza, że polskim rowerem można jeździć wszędzie. Śmiałek zjedzie bowiem na rowerze wyprodukowanym w Przasnyszu przez polską firmę Kross Sp. z o.o. Ekstremalny zjazd "Krossem z Pałacu Kultury" będzie możliwy tylko wtedy, jeśli nie będzie zbyt silnego wiatru.