Get The Blessing to zespół założony przez część muzyków z Portishead, legendy trip-hopu, we współpracy z saksofonistą i trębaczem. Muzycy otwarcie przyznają się do inspirowania się awangardowym jazzem, dzięki czemu muzyka grupy nie mieści się ściśle w żadnych kategoriach, oscylując na przecięciu jazzu, rocka i muzyki elektronicznej. - Będzie dużo ognia, dużo energii, nowego brzmienia dzisiejszej muzyki jazzowej - powiedział Dionizy Piątkowski, kierownik festiwalu. - Brzmienie będzie bardziej zdecydowane i ciekawsze niż w przypadku tradycyjnego jazzowego składu. Portishead była, obok Massive Attack, jedną z najważniejszych formacji łączących hip-hop z jazzem. Zadebiutowała płytą "Dummy", entuzjastycznie przyjętą przez publiczność i krytyków. Z dnia na dzień Portishead stało się ważnym głosem na światowej scenie muzyki alternatywnej, obok takich grup jak Blur, Pulp czy Massive Attack. Zespół nagrał cztery płyty. Debiutancki album Get The Blessing, pod tytułem "All is Yes" z 2008 roku, zrealizowany został przez trójkę muzyków z Portishead: basistę Jima Barra, perkusistę Clive'a Deamera i gitarzystę Adriana Utley'a. Krążek otrzymał nagrodę BBC Jazz Awards w kategorii "najlepszy album". Zespół nagrał jeszcze dwie płyty - ostatnią, "OC DC" zrealizowano w tym roku. - To jest zespół, który został stworzony przez muzyków dosyć dalekich od tradycji jazzowej. Pomysł był taki, żeby artyści z grup rockowych, jak Radiohead czy Portishead, zagrali sobie fajny projekt jazzowy - mówi Piątkowski. - Na samym początku wydawało się, że to będzie zespół-efemeryda, ale po nagraniu pierwszej płyty, po reakcji publiczności i krytyków okazało się, że był to jazzowy strzał w dziesiątkę. Media brytyjskie zachwycały się pomysłem i nowym obrazem dzisiejszego jazzu. Koncert podczas tegorocznej edycji festiwalu Era Jazzu będzie polską premierą projektu "Portishead Jazz", inspirowanej muzyką trip-hopowej grupy oraz jazzowych twórców. Zespół wystąpi w Warszawie w nowym składzie personalnym - miejsce Cleavera, który zaangażował się w pracę z Radiohead, zajęła perkusistka Daisi Palmer z grupy Goldfrapp.