Zdaniem wspomnianych środowisk, zdrajcy nie powinni spoczywać w sąsiedztwie bohaterów zasłużonych dla ojczyzny. Kto odważy się jednak podjąć decyzję w tej sprawie? - pyta gazeta. Stołeczny ratusz nie odpowiedział dotychczas na pytania "ND", dotyczące przyszłości grobów komunistycznych działaczy. Możliwości przeniesienia grobowców Bieruta i Marchlewskiego nie widzi natomiast kierownik cmentarza Wojskowego na Powązkach, Krzysztof Dybalski. Jak poinformował redakcję gazety, o ewentualnym przeniesieniu doczesnych szczątków może zdecydować tylko rodzina, która opiekuje się grobem - czytamy w obszernej publikacji "Naszego Dziennika".