Chłopak przyznał się do winy - poinformował w środę rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek. Dodał, że odzyskano rzutnik do slajdów; policja stara się odzyskać pozostałe skradzione przedmioty. Możliwe, że 16-latek nie działał sam. Do kradzieży z kościoła płockiej parafii Ducha Świętego doszło w niedzielę. W środę w specjalnym oświadczeniu kuria diecezji płockiej poinformowała, że osoby, które ukradły z tabernakulum naczynia liturgiczne wraz z Najświętszym Sakramentem z mocy prawa kanonicznego objęci są karą ekskomuniki. W oświadczeniu, podpisanym przez wikariusza generalnego kurii diecezji płockiej ks. Mirosława Milewskiego, podano, że sprawcy zabrali z kościoła także kielich mszalny, ampułki i pieniądze ze skarbony przeznaczone na Caritas. - W tym smutnym wydarzeniu najbardziej bolesny dla katolików jest fakt bezprawnego zabrania ze świątyni Najświętszego Sakramentu, w którym pod postacią chleba obecny jest sam Bóg - podkreślono w oświadczeniu. Poinformowano w nim jednocześnie, że "celem wynagrodzenia profanacji i zła, którego dopuścili się sprawcy przestępstwa" biskup płocki Piotr Libera zarządził "nabożeństwa przebłagalne we wszystkich kościołach parafialnych miasta Płocka, w niedzielę 20 maja". - Sprawa zatrzymanego 16-latka zostanie przekazana do sądu dla nieletnich - powiedział Piasek.