- Było to możliwe dzięki opinii biegłego z zakresu genetyki, który na podstawie śladów krwi znalezionych na miejscu zbrodni, ustalił profil DNA sprawcy - poinformował prok. Dariusz Ślepokura, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Śledztwo w sprawie zabójstwa Julii P. umorzono w 1996 r. W lipcu tego roku zostało ono wznowione. Według Ślepokury na podstawie wyników badań genetycznych zatrzymano Ryszarda Ł., któremu zarzucono, że chcąc zabić Julię P., zadał jej co najmniej 14 ciosów ostrym narzędziem, w wyniku czego poszkodowana zmarła. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia - jak podaje prokuratura - sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym. Ślepokura dodał, że Ryszard Ł. po dokonanym w 1992 r. zabójstwie uciekł do Niemiec, gdzie zabił policjanta. Za ten czyn odbył w Niemczech karę 14 i pół roku pozbawienia wolności.