Jak poinformowała Agnieszka Hamelusz z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, mężczyźni zostali zatrzymani w pizzerii bemowskiego centrum handlowego. Dwóch z nich - 27-letni Sławomir Z. pseud. Misiek i 27-letni Łukasz J. - było poszukiwanych listami gończymi. - Cała piątka była zaskoczona. Nikt nie stawiał oporu - dodała Hamelusz. Z ustaleń policji wynika, że zatrzymani mężczyźni nie należeli do szefostwa grupy, pełnili natomiast funkcje wykonawcze. - Sprawa jest rozwojowa, nie wykluczamy kolejnych zatrzymań - zaznaczyła Hamelusz. Gang "Szkatuły" policja rozbiła w lutym br. CBŚ zatrzymało 12 członków grupy, m.in. jednego z liderów Feisha S., pseud. Tomek vel Kurd. Sam Skatulski jest poszukiwany listem gończym m.in. za zlecenie zabójstwa bliskiego współpracownika szefa "mokotowa" Tomasza S. ps. Komandos (został on zastrzelony na stacji benzynowej w Warszawie w 2002 r.). W kwietniu komendant główny policji Andrzej Matejuk wyznaczył 20 tys. zł nagrody za informacje dotyczące miejsca pobytu gangstera. "Szkatuła" zaczynał od kradzieży samochodów dla gangu Piotra K., pseud. Bandziorek. Później trafił do "grupy mokotowskiej", kierowanej przez Andrzeja H. - "Korka". Utrzymywał kontakty z gangiem "Bandziorka" i współpracował z jego następcą Mariuszem D., pseud. Przeszczep, a po jego aresztowaniu objął przywództwo nad grupą. Według funkcjonariuszy, z powodu swojej bezwzględności szybko zyskał posłuch u młodych złodziei samochodów. Jego gang początkowo działał na terenie warszawskiego Śródmieścia, później rozszerzał wpływy na inne stołeczne dzielnice i centralne Mazowsze. Sam "Szkatuła" współpracował z zabójcami na zlecenie z Kaukazu. Związał się też z Szymonem K. - "Szymonem" z tzw. grupy żoliborskiej i razem wypowiedzieli wojnę "Korkowi". Jego gang ma na koncie m.in. podkładanie bomb pod solariami na warszawskiej Pradze. "Szkatuła" ma być też zamieszany m.in. w egzekucje dwóch gangsterów (członków "grupy mokotowskiej") w domu handlowym Klif w maju 2002 roku i "Komandosa" (który miał zginąć w Klifie, a został zastrzelony później). Ostatnio jego grupa zajmowała się też wyłudzaniem z hurtowni sprzętu RTV i przemycaniem go do Niemiec. "Szkatuła" - według ustaleń policji - współpracował również z zatrzymanym Markiem Cz. ps. Rympałek i planował odbudowanie - razem z nim - tzw. grupy pruszkowskiej (rozbitej w latach 90.).