Jak poinformował Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, straty oszacowano na 7,3 tys. zł. - W maju policjanci z warszawskich Włoch przyjęli zawiadomienie o kradzieży trzech klamek i siedmiu szyldów mosiężnych o wartości około tysiąca zł z jednego z kościołów na terenie dzielnicy. Całe zdarzenie zostało nagrane przez zainstalowane kamery monitoringu - powiedział Mrozek. Sprawców kradzieży zauważył pod koniec lipca kościelny. - Jadąc autobusem na jednej z ulic Warszawy, zauważył idących chodnikiem kobietę i mężczyznę odpowiadających rysopisowi sprawców - relacjonował Mrozek. Kościelny powiadomił policję i przez cały czas szedł za podejrzanymi osobami. Policjanci z Bemowa zatrzymali ich na terenie jednego z kościołów. Okazało się, że para od ok. dwóch lat okradała kościoły w Warszawie i okolicznych miejscowościach. Swoje łupy sprzedawali w skupie złomu. Oboje byli wcześniej zatrzymywani za podobne przestępstwa. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.