- Studenci nie mieli większych problemów z zakupem miękkich i twardych narkotyków, albowiem na terenie jednego z akademików funkcjonowała grupa studentów rozprowadzających wśród swoich znajomych środki odurzające - powiedział Mrozek. Jak dodał, funkcjonariusze sprawdzili tę informację i zatrzymali 12 osób, którym przedstawiono w sumie 30 zarzutów w tym wytwarzania, posiadania i udzielania środków odurzających, a także handlu znaczącymi ilościami narkotyków. - Przy podejrzanych oraz w zajmowanych przez nich pomieszczeniach znaleziono ponad pół kilograma środków odurzających oraz pieniądze prawdopodobnie pochodzące z handlu narkotykami. Odzyskano również skradziony na terenie innego województwa samochód - poinformował Mrozek. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że podejrzani mogli wprowadzić do obrotu kilkanaście kilogramów narkotyków. Czterech z nich zostało aresztowanych, pozostałych ośmiu objętych zostało dozorem policji. Na poczet przyszłych kar policja i prokuratura zabezpieczyła pieniądze oraz przedmioty, które podejrzani zakupili za środki zgromadzone ze sprzedaży narkotyków. Grozi im kara nawet do 10 lat więzienia.