Protestujący obrzucili policjantów i dziennikarzy butelkami i kamieniami, później manifestacja została rozproszona. Butelką w twarz został trafiony jeden z policjantów. Trafił do szpitala. Funkcjonariusze późnym wieczorem penetrowali osiedla i okolice domów jednorodzinnych w Legionowie. Protest odbywał się w związku ze śmiercią przed tygodniem 19-latka w tym mieście. Policja twierdzi, że tuż przed interwencją policji chłopak połknął woreczek z marihuaną. Protestujący zarzucają funkcjonariuszom, że to oni doprowadzili do śmierci nastolatka.