Pod koniec listopada ubiegłego roku na ulicy Kijowskiej, w pobliżu Dworca Wschodniego w Warszawie doszło do zabójstwa. Śmiertelnie ugodzony nożem został 74-letni mężczyzna. W trakcie prowadzonego śledztwa policjanci z Pragi Północ ustalili, że sprawcą zabójstwa był wielokrotnie notowany za rozboje, pobicia i kradzież 16-latek, który przebywał w schronisku dla nieletnich. Prokuratura postawiła mu już zarzut zabójstwa. Nastolatek przyznał się do popełnionego czynu. Na mocy decyzji sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Prawdopodobnie będzie odpowiadał za swoje czyny jak osoba dorosła. Po kilku dniach w ręce policjantów wpadł także drugi ze sprawców. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił ustalić, że 25-letni Michał Sz. nie brał udziału w zabójstwie, ale uczestniczył wspólnie z 16-latkiem w rozboju na 74-latku. Dlatego usłyszał zarzut rozboju z użyciem noża. Wczoraj sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące.