Posiedzenie aresztowe Martyny S. odbyło się w czwartek (27 sierpnia) po południu. Po godzinie 16.00 Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa ogłosił podjętą decyzję. Jak przekazała prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, sąd w pełni podzielił stanowisko śledczych. - Wniosek o tymczasowe aresztowanie Martyny S. prokurator argumentował m.in. obawą bezprawnego utrudniania postępowania przez podejrzaną, czyli tzw. matactwa oraz grożącą Martynie S. surową karą za popełnione przestępstwo - wyjaśniła prok. Skrzyniarz. Martyna S. podtrzymała przed sądem swoje wyjaśnienia złożone w czwartek rano w prokuraturze. 17-latka nie przyznała się do pozbawienia życia 16-letniej Kornelii. Jak zmarła 16-latka? Prokuratura zarzuca S. "dokonanie wspólnie i w porozumieniu z Patrykiem B. w lutym 2020 r. na terenie gminy Konstancin Jeziorna zabójstwa Kornelii K". Do pokrzywdzonej oddano strzały z broni pneumatycznej, ale te obrażenia nie były bezpośrednią przyczyną śmierci. Z sekcji zwłok nastolatki wynika, że zmarła na skutek "gwałtownego uduszenia". Zwłoki 16-letniej Kornelii zostały odnalezione 26 kwietnia 2020 r. w lesie przy rezerwacie Łęgi Oborskie. Wkrótce po tym Martyna S. i Patryk B. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy z Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji. Patryk B. przyznał się do winy 29 kwietnia prokurator przedstawił Patrykowi B. zarzut zabójstwa, do którego mężczyzna przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia. 25-latek został tymczasowo aresztowany i do dziś przebywa w izolacji. Z ustaleń śledztwa wynika, że Martyna S. zarzucanego jej czynu dokonała na trzy godziny przed ukończeniem przez siebie 17 lat, przez co - jak podaje prokuratura - o możliwości pociągnięcia jej do odpowiedzialności karnej musiał zadecydować sąd rodzinny. Martyna S. została w kwietniu umieszczona w schronisku dla nieletnich. Patrykowi B. grozi dożywotnie pozbawienie wolności. Wobec Martyny S., z uwagi na fakt, że w czasie popełnienia zbrodni nie ukończyła 18 lat, sąd może orzec karę do 25 lat pozbawienia wolności.