Do tragedii doszło w zeszłym tygodniu w czwartek na warszawskim Targówku. Około godziny 20.00 w rejonie przejścia podziemnego pod wiaduktem przy ulicy Rembielińskiej mężczyzna oblał sodą kaustyczną 42-letnią kobietę. Z poparzeniami czwartego stopnia twarzy, głowy, karku, pleców i dłoni trafiła ona do szpitala - informuje Komenda Stołeczna Policji. Trzy godziny po zdarzeniu policjanci zatrzymali Radosława K. chowającego się za samochodami na parkingu. Miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Z ustaleń policji wynika, że 36-letni napastnik był konkubentem pokrzywdzonej. Nie mógł pogodzić się z faktem, że ta nie chce dłużej z nim być. Od tygodnia wystawał pod oknami jej mieszkania przy ulicy Toruńskiej. W końcu zaatakował. Radosław K. usłyszał już zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała i trafił do tymczasowego aresztu, gdzie spędzi trzy najbliższe miesiące. Za czyn, który popełnił może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.